Program Mieszkanie Dla Młodych w województwie śląskim

            Województwo śląskie znajduje się na 14 miejscu w kraju pod względem zajmowanego obszaru, a na 2 pod względem liczby ludności, ma to przełożenie na najwyższy w kraju wskaźnik gęstości zaludnienia: 382 osoby/km2 wobec średniej 122 osób/km2 w Polsce i 116 osób/km2 w UE. Tak duża koncentracja ludności na stosunkowo niewielkim obszarze to ogromny potencjalny rynek zbytu nieruchomości.  

        Według raportu NBP w minionym roku w Katowicach średnia cena, którą płacili klienci za nowe mieszkania to 4907 zł za metr kwadratowy. Najwięcej kupowano mieszkań o powierzchni 40-60 metrów kwadratowych. Inaczej się ma rzecz z używanymi nieruchomościami bowiem kosztowały już zdecydowanie mniej. Średnia cena transakcyjna to 3348 zł za metr kwadratowy. Ceny powyżej 3 tys. zł za metr odnotowano także w Tychach, Gliwicach, Mikołowie. Miasta, gdzie odnotowano najniższe ceny (poniżej 2 tys. zł metr kwadratowy) to Bytom, Piekary Śląskie i  Ruda Śląska. Jak widać zróżnicowanie cen za metr między miastami aglomeracji jest bardzo duże i wynosi około 1,4 tys. zł za metr kwadratowy. Największy wzrost odnotowały mieszkania z przedziału od 40 do 60 metrów kwadratowych. Średni czas sprzedania mieszkania to 91 dni

        W II kwartale 2015 roku w stosunku do poprzedniego o ponad 65% wzrosła liczba transakcji mieszkań na rynku pierwotnym w Katowicach i aż o 29% jeśli chodzi o ilość ofert. W przypadku rynku wtórnego zanotowano niewielkie zmniejszenie zarówno ilości transakcji, jak i ofert (ok.4%). 

      W województwie śląskim, co nie jest regułą w skali kraju, jednym z ważniejszych czynników wpływających na wzrost sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym jest niewątpliwie program Mieszkanie dla Młodych. Limit MDM w IV kwartale dla nowych mieszkań w Katowicach wzrósł do 4794,90 wobec 4774,45 w III. Jak łatwo zauważyć limit ten jest tylko nieznacznie niższy od średniej ceny 4907zł za metr kwadratowy dla rynku pierwotnego w Katowicach. Jeśli chodzi o gminy sąsiadujące z Katowicami to limit w IV kwartale został obniżony i aktualnie wynosi 4356,28 zł (Chorzów, Czeladź, Lędziny, Mikołów, Mysłowice, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Ruda Śląska, Tychy) wobec 4395,33 w poprzednim kwartale. Mimo spadku należy zauważyć, że i tak zdecydowana większość nieruchomości „łapie” się na dofinansowanie. Trochę inaczej wygląda to w pozostałych gminach, które nie graniczą z miastem Katowice. Cena w IV kwartale ustalona na poziomie 3917,65 zł/m2 została obniżona o około 100zł wobec 4017,20zł w trzecim. Jak łatwo zauważyć jest to spory spadek.

        Jeśli chodzi o rynek wtórny, który stosunkowo niedawno został objęty dopłatami – wygląda to podobnie. Dla Katowic cena w ost.kwartale 2015 roku została ustalona na poziomie 3923,10zł wobec 3905,55zł/m2 w poprzednim. W gminach graniczących z Katowicami cena jest na poziomie 3564,23 zł wobec 3596,18zł w ubiegłym kwartale. Spadek cen w IV kwartale odnotowano również w gminach nie graniczących z miastem wojewódzkim woj.śląskiego: 3205,35zł wobec 3286,80zł  w III.

       Jak widać limit cen został podwyższony niestety tylko dla Katowic. Pozostałe zostały obniżone, w niektórych przypadkach znacznie. Niestety ustawodawca nie wziął pod uwagę specyfiki regionu. Największe miasta województwa (pod względem liczby mieszkańców) oprócz Katowic, a mianowicie Częstochowa (249453), Gliwice (201586), Zabrze (193665), Bytom (177390), Bielsko-Biała (177390), Ruda Śląska (148361), Rybnik (142272) mają ustalone limity na znacznie niższym poziomie od małych miast/miasteczek tylko dlatego, że te graniczą z Katowicami. Piszę tu np.o Lędzinach, gdzie liczba mieszkańców przekracza 16 tyś., Czeladzi z liczbą mieszkańców ponad 34tyś., czy też Siemianowicach Śląskich z liczbą ponad 69tyś., Mysłowicach ponad 75tyś. Wniosek nasuwa się sam. Duże  miejscowości w województwie śląskim mają często znacznie większy problem z programem MDM niż małe graniczące z miastem wojewódzkim, bo jak można porównywać byłe miasta wojewódzkie takie jak Częstochowa czy Bielsko-Biała z kilkunastotysięcznymi Lędzinami.

Uczciwie należy jednak zaznaczyć że ceny nieruchomości w województwie śląskim są i tak na tyle niskie, że zdecydowana większość lokali mieszkalnych szczególnie na rynku wtórnym ma szanse zostać zakupiona w ramach programu MDM (oczywiście przy zachowaniu innych niezbędnych parametrów tego programu).

       Podsumowując lepiej nie odkładać w nieskończoność decyzji o zakupie wymarzonej nieruchomości tym bardziej jeśli mamy szanse na dotację z MDM. Pula środków jest ograniczona. Program staje się coraz bardziej popularny o czym świadczy rosnąca liczba wniosków kredytowych. Może pojawić się sytuacja (oczywiście nie na początku roku) że np.w 2016 roku kwota dotacji przewidziana na ten rok szybciej się wyczerpie. Ponadto o czym wcześniej już wspominałem limity cen stale się zmniejszają (dotyczy to wszystkich miast województwa śląskiego poza Katowicami) i wcześniej czy później może dojść do sytuacji gdzie tylko nieliczne nieruchomości będą się kwalifikowały do dopłat. Będzie też znacznie trudniej je kupić bo zainteresowanych będzie więcej. W przyszłym roku może być też drożej, mam tu na uwadze przede wszystkim koszty bankowe. Jeśli tylko wejdzie w życie ustawa o partycypacji banków w kosztach przewalutowania kredytów walutowych to oczywiście będą musiały sobie te instytucje gdzieś odrobić straty.

 Tak więc raz jeszcze zamiast odkładać decyzję o zakupie swojego „m” lepiej zacząć szukać nieruchomości póki jeszcze na rynku jest ich spory wybór, zwłaszcza tych spełniających kryteria MDM.

Skontaktuj się z autorem artykułu

Zadzwoń: 887781781

Albo wyślij wiadomość

Porozmawiaj z ekspertem

Nasi eksperci:

Znajdź eksperta w swoim mieście